Jan Szeląg – żywa historia polskiego fajczarstwa – nadesłał wspomnienie o Mieczysławie Marcu, członku PC Słupsk, którego pożegnaliśmy niedawno… Dołączył jedną z Jego szarad…
Mieczysław Marzec (1939-2024)
18 lipca 2024 roku pożegnaliśmy naszego Kolegę – Mieczysława, członka Pipe Club Słupsk od 10 lutego 1976. To był piąty miesiąc od powstania Klubu. Można śmiało uznać, że to członek współzałożyciel.
Absolwent Akademii Medycznej w Łodzi, wydziału farmacji. Jako fajczarz startował w Mistrzostwach Polski – od piątych w Antoninie (1982) do piętnastych w Łodzi (2002) – oraz brał udział w innych licznych spotkaniach międzyklubowych.
Działał w Środkowopomorskiej Okręgowej Izbie Aptekarskiej. Był społecznikiem, pomagał potrzebującym. Razem z kolegą z naszego Klubu – Januszem Dobreckim założyli w Słupsku Koło Towarzystwa Pomocy im św. Brata Alberta i dali początek Schronisku Brata Alberta. Za swoją pracę na rzecz społeczeństwa i samorządu aptekarskiego został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem „Za zasługi dla miasta Słupsk”, medalem „Za zasługi dla Województwa Koszalińskiego”, Medalem im. Ignacego Łukasiewicza, Medalem im. Prof. Koskowskiego. Człowiek niezwykle skromny, lubiany, życzliwy.
Miał wiele pasji. Szaradziarstwo, układał zagadki umysłowe, krzyżówki i inne formy zadań. W załączeniu zagadka – „Fajka mniej szkodzi” jaką przygotował na jedno z naszych spotkań, oczywiście z ufundowaną nagrodą.
Bawił się słowem. Natura obdarzyła Mietka piękną barwą głosu i nienaganną dykcją. W tym roku wziął udział w Ogólnopolskim Konkursie Recytatorskim. Dotarł do finału w Ostrołęce. W eliminacjach wojewódzkich w Kwidzynie zdobył I nagrodę w kategorii recytacji dorosłych oraz otrzymał wielkie wyróżnienie: został laureatem Bursztynowej Nagrody Publiczności.
Odszedł za szybko… Mieliśmy w planie spotkanie, miał opowiedzieć jak było w Ostrołęce a my mieliśmy opowiedzieć jak było w Przemyślu. Zdążyliśmy porozmawiać tylko telefonicznie.
Miałem wielkie szczęście spotkać Mietka na swojej drodze. Żegnaj Przyjacielu
Jan Szeląg