Z PC Warszawa nadeszła miła korespondencja, okraszona fotami. Oddajmy więc głos jego prezydentowi.
Czołem!
Odbyła się Wigilia Pipe Clubu Warszawa, z której relację – pióra i migawki naszego znakomitego Kolegi Jacka Augustyniaka – załączam w tym i kolejnym mailu. Zdjęcia zostały zrobione starą fajką, nie czyszczoną.
Wesołych Świąt, wszelkiej pomyślności, pięknych zdjęć, cudnych fajek, smacznych dymków – i niechaj (…) fajka nie gaśnie!
Foto Jubilata (samowtór z żoną i ze mną) tudzież foto Stasi – Jacek Augustyniak, pozostałe Piotr Gregorczyk.
Jacek „Fidel” Plisak
Prezydent PC Warszawa

Od redakcji: Z ostatniego akapitu wnosimy, że nie była to tylko klubowa wigilia. Że działy się na niej jeszcze bardzo miłe rzeczy. Chyba domyślamy się o którego Jubilata chodzi. Składamy mu wiec i my serdeczne życzenia trwania w miłości, zdrowiu i ze smakowitymi fajkami, dołączając do nich życzenia świąteczne dla wszystkich 🙂
AKTUALIZACJA
W niedzielę (15 grudnia), jak co roku, odbyła się Wigilia Pipe Clubu Warszawa. Tradycją stało się, że tego dnia odwiedzamy groby naszych kolegów fajczarzy, wspominamy ich i palimy znicze. Jak pogoda pozwala, dajemy im trochę dymu tytoniowego.
Po tych chwilach refleksji i zadumy spotkaliśmy się (również tradycyjnie) w Gnieździe Piratów by spożyć wigilijną fajczarską wieczerzę. I tu również kultywujemy tradycję: najpierw dzielimy się opłatkiem i składamy nawzajem życzenia, potem wigilijna kolacja (z rewelacyjnym śledzikiem na czele) a następnie mini turniej świąteczny. W tym roku z czasem 00:42:12 zwyciężył Piotr Gregorczyk wyprzedzając o dwie sekundy Rafała Stankiewicza i o minutę Janka Pilkiewicza. Po tradycyjnej wymianie nagród (zwycięzca wybierał z największej puli) odbyła się miła uroczystość.
Otóż kilka dni wcześniej, nasz Kolega, jeden z najstarszych członków Klubu, były wieloletni prezydent – Wojtek Maciejowski obchodził 80. urodziny. Wraz ze swoją małżonką Stasią przygotował wspaniały tort. Nie obyło się też bez szampana, życzeń urodzinowych i gromkiego „Sto lat”. Wojtek, choć już prawie nie pali, swoje umiejętności przekazał Stasi, która czyni to okazjonalnie, acz z lubością.
Naszemu Wojtkowi pamięć dopisuje, jak zwykle więc dzielił się wspomnieniami i anegdotami fajczarskimi, do czego skutecznie namawiał go nasz prezydent Jacek „Fidel” Plisak.
Jak widać z powyższego i zamieszczonej fotorelacji, wigilie fajczarskie to tradycja wielu klubów i kolejna możliwość zacieśnienia więzi koleżeńskich.
A wszystko to w obłokach aromatycznego dymku tytoniowego.
Wesołych Świąt!
Jacek Augustyniak – PC Warszawa
Od redakcji: Jacki! Dziękujemy! 🙂















