Choć każde mistrzostwa kraju to święto wszystkich fajczarzy, to jednak są wśród nas tacy, dla których są one szczególne. Bez wątpienia można tak powiedzieć o tych, którzy dziś są żywą legendą, a kładli podwaliny pod polski ruch fajczarski. Na pewno są to Janusz J. Dobrecki oraz Jan Serafin i Jan Szeląg. Także Roman Soley Kalinowski, który nie opuścił żadnych z mistrzostw. No i oczywiście mistrz Henryk Rogalski. Zresztą mistrzów było na Kaszubach znacznie więcej.
W ten sposób Ostrzyce stały się magicznym miejscem spotkania historii, tej jak najbardziej żywej, z teraźniejszością. Tym większe gratulacje dla prezydenta Mariana Kowalewskiego i jego drużyny. Stworzyli coś, co trudno przecenić.
Wśród uczestników ostrzyckiego spotkania był też człowiek niezwykły. Krzysztof Mejer, który na własnych nogach pokonał tysiące kilometrów, a teraz obchodzić będzie Morze Bałtyckie. Trzymamy kciuki Krzysztofie!