Marek Stanielewicz nie ustaje w poszukiwaniach artefaktów stanowiących swoiste „kamienie milowe” historii naszego środowiska. Tym razem ustrzelił niezwykłej urody książkę (właściwie – książeczkę) z 1915 roku, autorstwa ks. A. (ntoniego?, ndrzeja?) Radziuka.

– Natrafiłem na kolejną ciekawostkę, niewielką broszurkę pt. „Tytuń i tytuniarstwo” napisaną przez księdza A. Radziuka w Wilnie w 1915 roku. Publikacja ma pieczęć biblioteki Instytutu Teologicznego Salezjanów z Krakowa. Publikacja głosi poglądy kontrowersyjne i moralizatorskie i czasem mija się z prawdą, ale to właśnie stanowi o jej atrakcyjności. Polecam palaczom tą lekturę, bo ona z grubsza oddaje także współczesne poglądy na nasze fajczarskie nałogi. Nie chcę się wdawać w szczegóły książeczki – aby każdy znalazł przyjemność w obcowaniu z tą ciekawostką.

Pozdrawiam Marek Stanielewicz

Od redakcji:

Zaiste – lektura tej pracy jest wręcz niezwykła. Wiele w niej faktów, które – jednak – nie do końca są faktami… Polecamy gorąco jej lekturę.