Z początkiem tygodnia bardzo niedobra informacja doszła z Szamotuł. Znakomity fajczarz, z każdym turniejem robiący coraz większe postępy i furorę, człowiek o niezwykle ciepłym usposobieniu i dowcipie, bardzo lubiany nie tylko w macierzystym klubie – Tomasz Lewandowski nie żyje. To naprawdę wielka i autentyczna strata, bo odszedł KTOŚ. KTOŚ, kogo bardzo ceniliśmy za otwartość, fotogeniczność i szczerość.
Tomku, brakuje nam Ciebie. A te dymki są dla Ciebie…
Odszedł od nas Tomek Lewandowski…