Każde fajczarskie spotkanie niesie ze sobą mnóstwo ciekawostek. Przede wszystkim ułatwia kontakt z ludźmi, którzy pasjonują się fajką na rożne sposoby – od teoretycznych niespożytych pokładów wiedzy o niej po praktyczne wykorzystanie swoich talentów.
Takim właśnie dobrze wykorzystywanym talentem jest twórczość Romana „Soleja” Kalinowskiego z Kalisza. „Słoneczko” bowiem od lat zaskakuje niebanalnymi kołeczkami, czyli ubijaczami. Potrafi dostrzec i przełożyć na materię kształty, których najczęściej nie dostrzegamy. Tak więc kolejny raz Romek zaskoczył nas swoją kolekcja-ofertą. W tym najbardziej – ubijaczem z koniem, który jest w herbie miasta – naszego miejsca na Ziemi.
Natomiast Piotr Jakubowski przywiózł do Bydgoszczy fajkę roku 2017 db.
Prawda że wszystkie są piękne.