Irek Misiak z I Krakowskiej Loży Fajki nadesłał interesującą informację z grodu Kraka. Tym samym przypomniał nam nasze gapiostwo. Otóż w ubiegłym roku I KLF obchodziła swoje… 30-lecie. Zawstydzeni ogromnie naprawiamy błąd życząc fajczarzom z Krakowa długich, wonnych i smacznych dymków oraz najwspanialszych okazów w swoich kolekcjach. Oddajmy jednak głos Irkowi, który także wykonał wspaniałe zdjęcia niezwykłego i unikatowego okazu fajki z pracowni Henryka Worobca.
– Członkowie Pierwszej Krakowskiej Loży Fajki kontynuując coroczną tradycję pozyskiwania fajek klubowych stali się posiadaczami kolejnych za rok 2022. Fajkę projektował prezydent PKLF Marek Chmielowski. Wykonawcą był mistrz Henryk Worobiec, ale wiemy z pewnych źródeł, że Mateusz też swoje „trzy grosze” do wykończenia dołożył. Tym razem fajek klubowych powstało 14, a były one przyznawane koleżankom i kolegom w drodze losowania. Prezydent skromnie zarezerwował dla siebie fajkę z ostatnim numerem. Do każdej fajki dołączony został certyfikat uzupełniony po losowaniu imieniem i nazwiskiem posiadacza. Fajka znakomicie leży w dłoni, a jej kształt jest bardzo elegancki i dość rzadki. Stanowił też pewne wyzwanie dla wykonawcy.
Z fajowym pozdrowieniem
Irek Misiak
Pierwsza Krakowska Loża Fajki
Od redakcji: Co tu dużo mówić- mniam, mniam…