No i stało się! Po ponad godzinnych zmaganiach wyłoniono nowego Króla Fajki. Ogłosił to „Urbi et Orbi” Zbyszek Bednarczyk, prezydent Przemyskiego Klubu Fajki, po zakończeniu Kolebki 2025. Korona spoczęła na głowie Piotra I Pleskota, z gdańskiego Klubu Fajki Tabak.

I choć obsada turnieju nie była zbyt liczna (wystartowało 39 fajczarzy, w tym dwie panie) to emocji nie brakowało. Stylizowana na kukurydziankę fajka Mr. Bróg zmieściła 3 g tytoniu, który w smaku był… No sam nie wiem. Ale palił się dobrze, a nawet za dobrze, co widać po osiągniętych czasach.

Sam turniej Kolebka 2025 odbywał się raczej w towarzyskiej formie i bez udziału ubiegłorocznego Króla Fajki – Daniela Sadowskiego. Chrapkę na koronę miało wielu, ale spoczęła ona na skroniach Piotra Pleskota z Elbląga, fajczarza z Klubu Fajki Tabak Gdańsk. – Przyśniło mi się dzisiaj, że właśnie ten „amerykański” turniej wygra kowboj – stwierdził Piotr, znany miłośnik kowbojskiej części historii USA.

Kolebka 2025 odbywała się w gościnnych progach hotelu „Akademia”, w którym swoja siedzibę ma od jakiegoś czasu Przemyski Klub Fajki. Przebiegała bez zakłóceń. Stąd turniejowicze przeszli na przemyski rynek, by wziąć udział w Wielkiej Paradzie oraz oficjalnej ceremonii ogłoszenia wyników i koronacji Króla Fajki.








































































Wspaniały artykuł,a i wydarzenie przednie.