W roku 2014 grupa miłośników fajki z Jasła postanowiła sformalizować swoje fajczarskie posiady i założyła Klub Fajki Jasło. – Fajka zawsze utrwalała nasze przyjaźnie i czyni tak nadal – mówi z przekonaniem Jacek Owiński, jeden z „ojców założycieli”.
Panorama Jasła z widocznymi Tatrami w słowackiej części, z Łomnicą. – To jakieś 100 km w linii prostej od nas – mówi autor zdjęcia Jacek Owiński
Tak w ogóle Jacek Owiński jest spirytus movens wielu działań nie tylko klubowych, a przyjaźnie i kontakty przywożone z turniejów w których jaślanie uczestniczyli jeszcze bardziej przekonały wszystkich do tego, że warto oddawać się pasji, która ma tyle uroku i niepowtarzalnej atmosfery.
Oczywiście testem dla każdego klubu jest turniej fajczarski – jaki by nie był wymaga wykazania się sprawnością i wyobraźnią. W obu tych przypadkach bez pudła można stwierdzić, że i jednego i drugiego nie brakuje Adamowi Lorensowi, Jackowi Owińskiemu, Jackowi Dietlowi, Krzysztofowi Wlezieniowi, Miłoszowi Krausowi, Romanowi Lorensowi i Tomaszowi Kasprzykowi. Nie dość że lubią ze sobą przebywać, to łączy ich także wspólne działanie. Efekty wspólnej pracy będzie można ocenić już niebawem. We wrześniu bowiem, a dokładnie 16 i 17, jaślanie zapraszają na turniej Jasielska Fajka Pokoju.
Członkowie Klubu Fajki Jasło
Fajka turniejowa będzie kalumet z pracowni Zbyszka Bednarczyka.
Członkowie KF Jasło zapewniają też mnóstwo atrakcji, że o dobrych warunkach pobytu nie wspomnę.
Krótka informacja z Wikipedii (TUTAJ) podaje: Jasło – miasto w południowo-wschodniej Polsce, w województwie podkarpackim, siedziba powiatu jasielskiego, położone w obrębie Dołów Jasielsko-Sanockich. Znajduje się ono na wysokości od 225 do 380 m n.p.m. na przecięciu rzek Wisłoki, Ropy oraz Jasiołki. Według danych GUS z 30 czerwca 2014 r. miasto zamieszkiwało 36 286 mieszkańców. Patronem miasta jest św. Antoni z Padwy.
W samym Jaśle jest wiele uroczych miejsc, godnych odwiedzenia. Podobnie jak i w okolicach, słynących z zabytków.
Warto więc przedłużyć sobie wakacje i wpaść do Jasła nie tylko na kilka godzin. Naprawdę warto.
Zapraszamy w imieniu Klubu Fajki Jasło, mistrza Zbyszka Bednarczyka i naszym – Kalumetu.
Autorami zdjęć jest Jacek Owiński oraz fajczarze z KFJ.
Polecam …. byłem tam już i będę wtedy!!