Prezydent prezydentów Jacek Schmidt i honorowy prezydent Konińskiego Klubu Fajki Jerzy Wilczkowiak decyzją kapituły zostali laureatami tytułu Kalumetowy Fajczarz Roku 2024. Jedno z wyróżnień wręczono w czasie obchodów Międzynarodowego Dnia Palenia Fajki w Gdańsku. Drugie trafi do laureata w czasie najbliższego Pucharu Polski w Wolnym Paleniu Fajki.
W czasie XV Spotkania Koneserów z okazji Międzynarodowego Dnia Palenia Fajki, obchodzonego tradycyjnie w Gdańsku za sprawą prezydenta KF Tabak Piotra Jakubowskiego, ogłoszono oficjalnie wyniki prac Kapituły Tytułu Kalumetowy Fajczarz Roku. Zgodnie z jednogłośną decyzją Kapituły tytuły za rok 2024 przyznano dwóm fajczarzom: Jackowi Schmidtowi oraz Jerzemu M. Wilczkowiakowi.

Fajkę, każdorazowo potwierdzającą ten fakt, wręczono tylko jednemu z laureatów – Jerzemu M. Wilczkowiakowi, biorącemu udział w gdańskim spotkaniu. Jacek Schmidt – niestety – nie mógł być w tych dniach obecny w stolicy historycznej fajki glinianej. Insygnia zostaną mu więc wręczone w czasie najbliższego turnieju o Puchar Polski.

Jerzy M. Wilczkowiak otrzymał tytuł w uhonorowaniu zasług, których dowodami są takie przedsięwzięcia jak: założenie Konińskiego Klubu Fajki i kierowanie nim przez blisko ćwierć wieku, wychowanie swojego następcy i Mistrza Polski oraz drużynowych mistrzów i drugich wicemistrzów Polski, przekazanie władzy w młodsze ręce w roku 2024. Prezydent honorowy Konińskiego Klubu Fajki nadal zasiada w ścisłym kierownictwie RPKF, będąc jednym z wiceprezydentów Rady.

Odbierając tytuł i fajkę Jerzy M. Wilczkowiak nie krył wzruszenia oraz zaskoczenia, czym kolejny raz ujął – nie tylko nas – za serce. Nagrodzono go także rzęsistymi brawami.

Drugi tytuł Kalumetowego Fajczarza Roku nadano prezydentowi RPKF Jackowi Schmidtowi za zorganizowanie i przeprowadzenie największej imprezy w tym 10-leciu nie tylko w naszym kraju – pamiętnego ubiegłorocznego Pucharu Świata na stadionie poznańskiego Lecha. Kapitułę zachwyciły sprawność działania laureata, jego poświęcenie oraz wyniki osiągnięte przez fajczarzy z całego świata.

Obu laureatom serdecznie gratulujemy!
Zgodnie z tradycją certyfikatami przyznania tytułów są autografy wykonane osobiście przez mistrza Zbyszka Bednarczyka. Mistrzowi i jego pracownikom serdecznie dziękujemy za pomoc pod każdym względem. Serdeczne podziękowania składamy też prezydentowi KKF Julianowi Drabentowi, który kolejny raz okazał się niezastąpiony w roli fotoreportera.











