Michał Perczyński przyzwyczaił nas do tego, że od czasu do czasu zaskakuje swoimi zbiorami. Potrafi znaleźć cudeńka tam, gdzie większość z nas ich nie widzi. Tak było w przypadku zapalniczki Dunhill’a.
By się specjalnie nie wymądrzać najlepiej oddać głos samemu kolekcjonerowi.
– Zapalniczka Dunhill -model Rollboy, benzynowy, został wypuszczony na rynek w 1948 roku. Mój konkretny egzemplarz pochodzi z roku 1949 i wykonany jest ze srebra próby 925. Wyprodukowała go firma Bach Cooper z Birmingham – mówi Michał Perczyńśki. – Ma punce urzędu probierczego z Birmingham i punce AD w rombie (jako znak Dunhilla). Zapalniczki te pod marką Dunhill były produkowane do ok. 1953 roku, później identyczny model, ale bez logo Dunhilla, wytwarzała firma Bach&Cooper. Ciekawostką jest boczny otwór do uzupełniania benzyny, przykryty dekielkiem w, którym umieszczony jest śrubokręt do regulacji wyjmowania kamienia. Dodatkowo obok gniazda kamienia jest miejsce na zapasowy kamień.
Trzeba przyznać, że zapalniczka robi wrażenie i to zarówno swoim wyglądem, jak i fikcjonalnością oraz historycznym anturażem.
Witam posiadam dwie zapalniczki Dunhill