Rodzinnych, pięknych, radosnych, z cudnymi prezentami i szczerym opłatkiem

świąt Bożego Narodzenia

oraz wszelkiej pomyślności i tylko

samych fajowych dni w nowym 2017 roku

życzy Kalumet

P.S. A do życzeń dołączamy prezencik w postaci wierszyka Zbyszka Bednarczyka:

Dane nam wszystkim doświadczeń ciężary
Mija rok za rokiem , właśnie mija „stary”
„Kij ci na drogę” wrzeszczy  „siedemnasty”
Wrzucając Ci na plecy kolejne balasty

Należy wąs podkręcić,  błysnąć swadą w oku
Rozpędzonym zdarzeniom dotrzymując kroku
I kochać i cierpieć, upadać i wstawać
W bilansie… Mniej brać ale więcej dawać

Pofilozofowawszy  nieco  przed nocy „wiliją”
Ślę wszystkim którzy w moim sercu żyją
Byście długo a  w szczęściu żyli
Jak obietnica! Byście się  spełnili!

Bóg się rodzi a niebo truchleje
Energia tej chwili niechaj też leczy ciało
Gęba do gęby niechajże się śmieje
Słowo ciałem się stało!!!

                              Zbyszek Bednarczyk

Bardzo dziękujemy Wszystkim za wszystkie życzenia

Zdjęcie Tomek Tomkowiak