W Muzeum Okręgowym w Koninie otwarto interesującą wystawę poświęconą kulturze materialnej i niematerialnej Indian obu Ameryk. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Ranoresa Zdzisława Wszołka (przyjaciela jednego z najsławniejszych polskich Indian – wielkiego Sat Okh’a Stanisława Supłatowicza, owianego legendą partyzanta II wojny światowej, później pisarza, podróżnika i propagatora wszystkiego co indiańskie) oraz Muzeum Etnograficznego w Poznaniu.

Na wystawie zgromadzono stroje, broń, „święte fajki”, mini-słowniczek , ale także dowody potęgi materialnej i kulturowej Indian obu Ameryk. „Święte fajki”, przez Europejczyków nazywane mylnie „kalumetami”, znalazły się w osobnej ekspozycji. Jest też catlinite (nazywany też pipeclay lub pipestone) z którego Indianie wytwarzali główki swoich fajek. Nie zabrakło tytoniu – ten pochodzi z gatunku… słodka trawa, czyli szałwia.

Wystawa „Indianie w kulturze polskiej” (a jest w niej wiele polskich akcentów), której kuratorem jest Lech Stefaniak, dyrektor muzeum, potrwa do lutego przyszłego roku. Warto ją zobaczyć z bardzo wielu powodów. Bo któż kiedyś nie bawił się w kowbojów i Indian, czy z zapartym tchem nie śledził przygód Old Shatterhanda i Winnetou, albo nie chciał palić „fajki pokoju”

„…

Musisz mieć co najmniej 18 lat, żeby wejść na tę stronę

Potwierdź swój wiek

- -